W sierpniu 2012 roku w indyjskiej Dolinie Miyar, położonej w Himalajach Lahoul, działała trzyosobowa wyprawa międzynarodowa, w skład której wchodzili Polacy - Michał Apollo i Marek Żołądek oraz Brytyjczyk Phil Varley. Podczas wyprawy testowane były 2 namioty Marabut Komodo Plus i Axum
Baza Główna (BC) wyprawy została założona w pobliżu moreny czołowej Lodowca Miyar na wysokości 3950 m n.p.m., natomiast Baza Wysunięta (ABC) w rejonie moreny bocznej Lodowca Tawa na wysokości 4850 m n.p.m. Po rekonesansie oraz aklimatyzacji uczestnicy wyprawy postanowili zaatakować główny cel wyjazdu, jeden z dziewiczych oraz nienazwanych szczytów, znajdujący się w grani „zamykającej” Dolinę Tawa o wysokości około 5800 m n.p.m.
Atak szczytowy
Akcję szczytową rozpoczęli 21 sierpnia o godzinie 2 w nocy. Po szybkim śniadaniu wyruszyli z ABC i po około 3 godzinach marszu po Lodowcu Tawa dotarli do plateau. Kolejnym etapem było podejście lodowym stokiem o nachyleniu około 40 stopni w kierunku kuluaru, gdzie w jasnych skałach po lewej stronie kuluaru znajduje się start nowej drogi. Początkowe wyciągi zostały pokonane z lotną asekuracją. Po dojściu do charakterystycznego zwężenia, gdzie kuluar staje się bardziej stromy, a lód twardszy, szybkość wspinania trochę spadła.
Po kolejnym wyciągu team skręcił w lewo w teren mikstowy, a wyżej skalny. Pomimo planu wspinaczki kuluarem, a następnie granią do szczytu, zrezygnowano z tego z powodu dużych brył lodowych spadających co jakiś czas tą linią. Kolejne wyciągi były już typowo skalne. Kluczowy, który został wyceniony na V+ prowadził trawersem pod sporą przewieszką w dużej ekspozycji. Około godziny 16.00 ekipa dotarła do wąskiej przełączki położonej kilkanaście metrów poniżej wierzchołka. Aby dojść do najwyższego punktu, który wywieszał się ponad kilkusetmetrową przepaść nad plateau Lodowca Tawa, członkowie wyprawy przetrawersowali po stronie północnej wierzchołka, a następnie po kilku metrach doszli na szczyt.
Alpiniści na wierzchołku spędzili godzinę, fotografując, zapisując odczyty GPS’a oraz przygotowując stanowisko zjazdowe. Około 17:30 przy pogarszającej się pogodzie rozpoczęli zejście. Dwie godziny później rozpoczęła się burza śnieżna, która spowolniła zjazdy. Kolejne godziny mijały na powolnym zakładaniu stanowisk oraz wyszukiwaniu drogi zjazdowej. Około 3:30 na ranem ekipa dotarła do plateau Lodowca Tawa. Po pokonaniu 10 km odcinka po lodowcu himalaiści dotarli do bezpiecznego namiotu
W wiernym Marabucie, fot. P. Varley
Never Ending Story
Nowa droga na dziewiczy wierzchołek została nazwana „Never Ending Story”. Jej trudności wyceniono na WI4, V+, lód 40 stopni. Długość drogi wynosi 650 m, różnica wysokości 489 m, a długość zjazdów z wierzchołka około 530 m. Sam szczyt o wysokości 5889 m n.p.m. ochrzczono Forgotten Peak.
Podczas wyprawy były również prowadzone badania z zakresu glacjologii oraz ochrony środowiska.
Była to druga wyprawa Michała Apollo oraz Marka Żołądka do Doliny Miyar. W sierpniu 2006 roku zdobyli oni dziewiczy szczyt Masala Peak (5650 m n.p.m.) oraz przełęcz St. Christopher (5690 m n.p.m.).