Namiot Marabut Arco Red Line okazał się niezawodny podczas naszej wyprawy w Himalaje w październiku 2023r. Wybraliśmy ten lekki model, aby zminimalizować wagę ekwipunku, zwłaszcza podczas trudnego noszenia w wyższych partiach gór. Mimo swej lekkości i delikatności, namiot zaskoczył nas swoją mocną konstrukcją i solidnymi materiałami, które bez problemu radziły sobie z trudnymi warunkami atmosferycznymi, z jakimi musieliśmy się zmierzyć.

Niestety, charakterystycznym elementem naszej wyprawy były intensywne opady deszczu. Jednak namiot świetnie sobie radził, nie sprawiając kłopotów z przeciekaniem dzięki zastosowanej świetnej technologii impregnacji namiotu. Jedynym niuansem okazało się skraplanie wody na wewnętrznej stronie tropiku z powodu jego ograniczonej przepuszczalności powietrza. Na szczęście skuteczna wentylacja namiotu znacząco niweluje ten dyskomfort, a odpowiednie naciągnięcie tropiku było kluczowe, aby uniknąć zbierania się wody w sypialni.

Montaż namiotu był stosunkowo prosty, ale zdecydowanie zaleca się wykonanie tej czynności we współpracy z partnerem, co przyspiesza proces. Najlepszą cechą tego namiotu okazała się przemyślana organizacja przestrzeni wewnątrz. Wnętrze jest dobrze rozplanowane, oferując wystarczającą ilość miejsca dla dwóch osób, a także przestrzeń na przechowywanie ekwipunku i gotowanie. Wprawdzie trochę ciasno dla trzech osób z ekwipunkiem, ale również do rozważenia.

Namiot posiada dwa przedsionki, z czego główna absyda ma dwa wejścia i jest bardzo pojemna. To w niej przechowywałyśmy plecaki i gotowałyśmy. Dodatkowe kieszenie w ścianach namiotu okazały się przydatne do przechowywania drobnych przedmiotów, zapewniając porządek w trakcie długotrwałego pobytu. 

Podsumowując, namiot Marabut Arco Red Line to godny polecenia sprzęt dla tych, którzy planują wyprawy w trudnych warunkach górskich. Jego wytrzymała konstrukcja i łatwość obsługi sprawiły, że nasz pobyt w górach był bardziej komfortowy i bezpieczny.

tekst: Urszula Stopka-Farooqui
Foto: Kasia Piatek